XXII kolejka 1 ligi futsalu 2011/2012
środa, 14.03.2012 r. godz. 20.00 (awansem)
Komprachcice k/Opola, hala Ośrodka Sportu
i Rekreacji przy ul. Szkolnej 18
BERLAND OSiR Komprachcice
vs.
AZS UNIWERSYTET ŚLĄSKI Katowice
Zapowiedź
W ostatnim w sezonie 2011/2012 meczu "u siebie", rozgrywanym na dodatek "awansem", Berland OSiR Komprachcice podejmie aktualnego lidera rozgrywek 1 ligi futsalu - ekipę AZSu Uniwersytet Śląski Katowice. Mimo stosunkowo późnej pory rozpoczęcia tego spotkania, w hali OSiRu warto pojawić się nie tylko dlatego, że nasz zespół widzimy po raz ostatni przed dłuższą przerwą, ale choćby i po to, żeby przekonać się czy dobra forma prezentowana ostatnio przez podopiecznych Dariusza Lubczyńskiego nie jest tylko dziełem przypadku.
Nasi dzisiejsi goście to zdecydowanie najlepiej radzący sobie w defensywie zespół zaplecza ekstraklasy. Jedynie 35 straconych bramek z imponującym dorobkiem 15 goli puszczonych przez Łukasza Groszaka poza własną halą w 9 grach wyjazdowych to wyczyn wręcz niespotykany. Duża w tym zasługa broniącego dostępu do "świątyni" katowiczan ex-reprezentanta Polski oraz kierującego blokiem obronnym "akademików", znanego z wieloletniej gry w najwyższej klasie rozgrywkowej Rafała Jarzmika. Drugi z wymienionych, oprócz wysokiej formy prezentowanej na parkiecie, jest też szkoleniowcem drużyny AZSu UŚ, co wobec znajmości profesjonalnego podejścia, jakim ten trener się kieruje nakazuje przyjąć, że Katowice bynajmniej Komprachcic nie zlekceważą. "Kiedy przed laty przyjechałem tu (do hali OSiRu - przyp. red.) na mecz jako zawodnik drużyny PA Nova Gliwice, a kroczyliśmy wówczas pewnie po tytuł mistrzów Polski, jeszcze na godzinę przed jego rozpoczęciem obiekt był zamknięty na cztery spusty" - opowiadał w rozmowie przeprowadzonej przy okazji barażowego meczu Stangum Wawelno - Gwiazda Ruda Śląska grający trener tej drużyny... Rafał Jarzmik. "Teraz natomiast widać, że w Komprachcicach podchodzi się do futsalu poważnie i wszystko sprzyja udanej rywalizacji". Nie inaczej będzie tym razem. Dodajmy, że zwyciężając w dzisiejszym meczu, AZS definitywnie zapewni sobie udział w rozgrywkach ekstraklasy w następnym sezonie.
Po wciąż odbijającym się czkawką, słabym występie w derbowym spotkaniu przeciwko Orlikowi Brzeg, gra Berlandu jakby nabrała kolorytu. O ile zwycięstwa z Kadetem i Marexem były de facto do przewidzenia i nie przystoją do porównania z klasą dzisiejszego rywala, to postawa naszego zespołu w niedawnym starciu przeciwko AZSowi UG Gdańsk może dawać podstawy do jej powtórzenia wieczorem. Sprawy nie ułatwiają problemy kadrowe z jakimi boryka się ostatnio nasz zespół. Do nieobecnych Tomasza Wróblewskiego i Jakuba Lubasa dołączył ukarany w niedzielę czwartą żółtą kartką Dariusz Domański. "Postawimy na twardą defensywę i na pewno łatwo się nie poddamy. Dla moich zawodników, gra przeciwko graczom tego pokroju co Jarzmik, Groszak czy Wolański to znakomita okazja na podniesienie własnych umiejętności i nabranie nowych doświadczeń. Chcemy wynieść z tej potyczki tyle cennej wiedzy, ile to tylko będzie możliwe" zapowiada Dariusz Lubczyński.
Początek meczu o godz. 20.00. Bilety po 5 zł (panie i młodzież mają wstęp wolny).
foto: Mariusz Matkowski "itvsport.pl" - jak do tej pory, AZS UŚ nie zaznał smaku zwycięstwa na parkiecie
komprachcickiej hali OSiRu. Czy zmierzający do ekstraklasy katowiczanie złamią tą niepisaną tradycję?