Ostatnia kolejka 22 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
XVIII kolejka 1 ligi futsalu 2011/2012
niedziela, 26.02.2012 r. godz. 17.00
Komprachcice k/Opola, hala Ośrodka Sportu
i Rekreacji przy ul. Szkolnej 18
BERLAND OSiR Komprachcice
vs.
ORLIK Brzeg
Zapowiedź
Czas na pojedynek derbowy. W niedzielę kibice futsalu na Opolszczyźnie choć na chwilę zapomną o tym, że w obecnym sezonie nasz region (słynący zwykle z solidnego podłoża piłki nożnej pięcioosobowej) nie ma silnego przedstawiciela na szczeblu rozgrywek centralnych. W meczu o honor, o udowodnienie czegoś sobie na wzajem, o prestiżowe miano najlepszego w województwie opolskim będzie liczyło się tylko "tu i teraz". Jak oba zespoły przygotowują się do zbliżającej się konfrontacji? Między innymi o to zapytałem reprezentujących Berland OSiR i Orlika - Dariusza Lubczyńskiego i Janusza Fabijaniaka.
W ostatnich spotkaniach statystyki obu zespołów bardzo się do siebie zbliżyły. Po jednym zwycięstwie w pięciu poprzedzających niedzielne derby kolejkach, a ponad to, po środowej wygranej AZSu UW Warszawa nad Mazovią, Berland i Orlik pozostają sąsiadami w tabeli. Czy "sucha matematyka" oddziaływuje w jakikolwiek sposób na Wasze podejście do derbowego spotkania?
Janusz Fabijaniak (Orlik): Słabsze wyniki, jakie osiągamy w rundzie rewanżowej są, co tu ukrywać, pokłosiem problemów organizacyjnych, z którymi nasz klub boryka się od pewnego czasu. W porównaniu z początkiem sezonu dysponujemy nieco słabszą kadrą, co ma kolosalne znaczenie dla jakości naszej gry. Na niedzielne spotkanie szykujemy się jednak z dużą powagą. Wiadamo, jest to mecz derbowy i każdemu z nas zależy na tym, aby w niedzielę w Komprachcicach zaprezentować kawałek solidnego futsalu.
Dariusz Lubczyński (Berland OSiR): Mecz z Orlikiem jest jednym z tych spotkań, które mogą dać nam zdobycz punktową. Tabela i ostatnie wyniki pokazują, że nasz aktualny potencjał niewiele się od siebie różni. Pamiętajmy też, że spotkanie zostanie rozegrane na naszym parkiecie, stąd jeden z istotnych atutów jest po naszej stronie.
Zawodnicy Berlandu i Orlika znają się w głównej mierze jak przysłowiowe "łyse konie". Czy wobec tego obie drużyny będą w stanie siebie czymkolwiek zaskoczyć?
Janusz Fabijaniak (Orlik): Faktycznie, ciężko liczyć na jakiekolwiek zaskoczenie. Spodziewam się raczej czegoś w rodzaju "futsalowych szachów". O tym komu przypadnie komplet punktów powinna zadecydować dyspozycja dnia.
Dariusz Lubczyński (Berland OSiR): Jedynym elementem, który może być dla strony przeciwnej zaskoczeniem jest dobór odpowiedniej taktyki na niedzielne spotkanie. Doskonale wiemy, jakie potencjał drzemie w poszczególnych zawodnikach Orlika i na co z ich perspektywy możemy liczyć. O tym, jaki plan ułożymy sobie w szatni na pojedynek derbowy zadecyduję m.in. po lekturze meczowego protokołu. Brzeg ma ostatnio nieustabilizowany skład, toteż taktykę dobiorę pod poszczególnych jego zawodników. W jakim składzie się do nas wybierają? Tego na ten moment nie jestem w stanie przewidzieć.
Jak przedstawia się sytuacja kadrowa w Waszych zespołach? Którego z zawodników na pewno zabraknie w niedzielnym meczu?
Janusz Fabijaniak (Orlik): Od jakiegoś czasu nie ma już z nami Stefana Karnatowskiego i tego zawodnika z pewnością nie będzie w "dwunastce". Zagrają natomiast zarówno Tomasz Rabanda, jak i Jovica Todić.
Dariusz Lubczyński (Berland OSiR): W porównaniu ze składem, jaki wybiegł na parkiet w ostatnim meczu wyjazdowym przeciwko KSowi Gniezno wzbogacimy się o dwa powroty. Do gry gotowi będą Mateusz Heinze i Mateusz Sułkowski. Jeżeli nic się do niedzieli nie zmieni, między słupkami pozostanie Przemysław Krupa.
Jak Waszym zdaniem będzie wyglądało spotkanie Berlandu OSiR z Orlikiem?
Janusz Fabijaniak (Orlik): Tak jak już wcześniej deklarowałem, nie spodziewam się zbyt wielu niekonwencjonalnych zagrań z obu stron. Będzie to typowy mecz walki, w trakcie którego nikt nie będzie odstawiał nogi. Znając charakter poszczególnych zawodników obu drużyn na parkiecie może być momentami ostro. W końcu to derby i nikt nie chce ułatwiać nikomu zadania. Szykuje się twardy bój o zwycięstwo.
Dariusz Lubczyński (Berland OSiR): Ostro... Dominować będzie męska gra. Sędziowie mogą mieć "pełne ręce roboty". Prezentujemy tak zbiżony do siebie poziom, że o zwycięstwie zadecydują zapewne niuanse. Ważnym elementem będzie postawa bramkarzy. Który z goakeeperów zostanie wyróżniającą się postacią swojej drużyny, ta stanie się bliższa zgarnięcia trzech punktów. Jedno jest pewne - zapowiada się 40 min trzymającego w napięciu, ciekawego futsalowego widowiska.
Serdecznie zapraszamy do hali komprachcickiego OSiRu wszystkich kibiców futsalu. Początek spotkania o godz. 17.00. Bilety wstępu po 5 zł (panie i młodzież w wieku szkolnym - bezpłatnie).
foto: S.Duczek - co do tego Dariusz Lubczyński i Janusz Fabijaniak są całkowicie zgodni:
derbowy pojedynek Berlandu z Orlikiem winien być świętem futsalu w naszym regionie.
to chyba jeden z tych meczy o byc albo nie byc w przyszlym sezonie>Szkoda ze te dwa zespoły nie moga stworzyc jednej pożadnej "paki" i powalczyc o Ekstraklase. le na to trzba kasy w brzegu jej nie ma , a w wawelnie jest za mała:(
to co napisałeś oddaje w zasadzie całą prawdę... może jednak przy dobrej woli tak działaczy jak i samych zawodników uda się stworzyć klub, który będzie grał w 1 lidze na dobrym poziomie.
Błąd w druku. Fabijaniak już nie gra u Was od jakiegoś czasu (piąte zdanie), ale bramkę Wam strzeli. Pozdro i powodzenia ;)
Nie rozumiem...
Inne rozgrywki » I liga | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
dzisiaj: 26, wczoraj: 25
ogółem: 1 197 520
statystyki szczegółowe